czwartek, 10 listopada 2011

Kolejne podejście do Ercony II

Zapomniałem że w wakacje zrobiłem kolejną rolkę filmu Erconą. Zdjęcia wyszły średnio. jednak możliwości kadrowania tym aparatem są dość ograniczone, a i celność ostrzenia wątpliwa. Coć się chyba nie pokrywa ze skalą na pierścieniach obiektywu. Niemniej parę zdjęć wyszło w sposób godny pokazania .... chyba. Mam jeszcze nieskończoną rolkę w Reflekcie. Może jak w długi weekend będa znowu takie ładne mgły to coś pstryknę. Puki co proszę Państwa oto miś:




Znalazło się nawet miejsce na autoportret